Jaka jestem
Jaka jestem? ... ,
dla Niego najpiękniejsza.
On Słoneczkiem moim i z wiekiem,
nasza miłość coraz cieplejsza.
Szczera, nazbyt wrażliwa,
kocham ludzi, kocham świat.
Płaczę z radości i gdy zraniona
ale największą z moich wad ...
Uczciwość, ta prawdziwa,
szczególnie dziś nie w cenie.
Często bardzo boli,
ja się nie zmienię.
W tak trudnych chwilach,
Słoneczko mnie grzeje.
Znikają wszelkie smutki,
ja promienieję.
Komentarze (10)
:) Za właściwą postawę życiową pochwała.
Jak ja to kiedyś w wierszu chciałem napisać.."kocham
życie, świat i ludzi.." Teraz już nie mogę, bo plagiat
będzie :)..Masz aż dwa plusy :).. M.
ciesz się swoim słońcem bo to nie bywałe. Kocham
słońce ,bo tylko ono mnie rozpala:):):)Jesteś słońcem
gdy się chmurzy
parasolem w czasie burzy
w skwarze lata ochłodzeniem
w zimie ciepłym otuleniem.
Cieszy, gdy jeszcze po latach jest początkiem i końcem
świata (SŁONECZKIEM)
pełna wrażliwość oddana pięknym słowem...pozdrawiam
bardzo prawdziwe i szczere są twoje słowa...radość
życia...pomimo upływającego czasu....pozdrawiam...
i najważniejsze , że Słoneczko przy Tobie ,niech Cię
grzeje jeszcze wiele lat :)
Wesołe, słoneczne, jesienne popołudnie, jest cudnie i
złudnie... Pozdrówko
Słońce jest dobre na wszelkie smutki :-)
ciepły i szczery miło przeczytać:) "Uczciwość, ta
prawdziwa, szczególnie dziś nie w cenie"