I jaką to różnicę czyni
I jaką to różnicę czyni
czy skręcę w tę, czy w inną stronę?
smak deszczu spłuczę haustem wina?
skwar lata zetnę mgnieniem zimy?
Sam z siebie wyżej nie podskoczę
choć gnę się miękko w wirze karmy
za włosy też się nie uniosę
więc tonę w życiu nieustannie
Nawet, gdy w dzikim gnam pośpiechu
za Tobą, to cię nie dogonię
stoję w bezruchu, trwam bez sensu
na cal poruszyć się nie mogę
Jadeitowy duszy balsam?
czasem obmywa mnie spojrzenie
chłodnokojąca czuła fala
a może sycę się złudzeniem?
Dwie drogi – każda w inną stronę
wyraźna sprzeczność między nimi
dwóch przecież na raz nie wybiorę
I taką to różnicę czyni
Komentarze (3)
Ja odpowiem krótko wielką różnicę!A wierszem skłoniłeś
do wielu interpretacji tej odpowiedzi moja natomiast
jest właśnie taka:)Świetny wiersz jak zwykle komnen
miło jest zajrzeć w Twoje progi.
Takie wiersze lubie, zdecydowanie tak!
Interesujace, dajace do myslenia i budzace w
czytelniku rozne domysly...
To jest poezja!
Człowiek obwarowany zależnościami które ograniczają
jego działania jest pasywny z góry zakłada po co..i
nic nie robi wyszukując argumentów
usprawiedliwiających ten stan rzecz i o tym wiersz
mówi Dobry wiersz