Jedna z czterech
Wypalona czwarta świeczka
stoły i stoliki zdobi
o Jezusa wierze świadcząc
i przebytej przez nią drogi
Rozświetlały mrok płomieniem
czas świąteczny przybliżając
zagubionym wśród milionów
dłoń pomocną swą podając
Pokazały nam jak można
głosu słuchając sumienia
dobro czynić dookoła
bez bogactwa oraz mienia
Adwent choć to tylko słowo
w zwykłym życiu bez znaczenia
pokazuje nam błądzącym
jak wypełniać przyrzeczenia
Wosk wypalił się w stroiku
zostawiając świec kikuty
dając znać jak bez znaczenia
są godziny, dni, minuty
Nic z obietnic przy opłatku
czas nie daje nam wytchnienia
zaprzęgnięci w pracy uprząż
w dal odeszły przyrzeczenia
Komentarze (5)
Śliczny świąteczny wiersz.
Ja z wosku z starego szklanego pojemnika, czegoś na
wzór wazony zrobiłem świecę i tak powoli dopalam.
Jak zwykle ciekawie ułożony.
Święta to również czas refleksji :) Pozdrawiam
serdecznie i życzę Szczęśliwego Nowego Roku, aby był
lepszy niż kończący się 2018 :)
Samo życie
dobrze, ze świętować nam pozwalają
pozdrawiam):)
Dobrze, że chociaż jeszcze świętować nam wolno i
świętujemy ...
:)