Jednak będzie koniec
Czy wy też tak macie,
z góry to zakładam.
Niby pion trzymacie,
ale wiara spada.
Niby brzeg się zbliża,
lecz fala nas cofa.
Daleko do krzyża,
bliżej katastrofa.
Ratunku już nie ma,
nadchodzi zagłada.
Upiorny to temat,
wart go przebadać.
Kto ma to uczynić,
mędrca nie znajdziecie.
Każdy innych wini,
w tym upiornym świecie.
Siebie na szczyt wznosi,
tam koronę mości.
Chociaż naród prosi,
o cząstkę radości.
A gdzie wspólna sprawa,
kiedy ogień płonie.
Na kpinę zakrawa,
jednak będzie koniec…
Komentarze (4)
Czasem dopadają mnie podobne myśli. Pozdrawiam i życzę
miłego wieczoru
na niby wiatr nie schłodzi żaru
ani deszcz nie zwilży gleby
niby nic nie może pomóc
wolę czyny twardo stąpać nogą
Spojrzenie w przyszłość w rytmicznym wierszu.
Zamiast
"wart, ów przebadać." czytam sobie
"warto go przebadać." - dla rytmu
Miłego dnia:)
Oho!
Ktoś wstał dzisiaj lewą nogą,
patrzy w przyszłość z wielką trwogą
i prorocze snuje wizje,
bo obejrzał telewizję :)))
Pozdrawiam ciepło Grandzik i życzę miłego dnia! :)))