Jedynkowa miłość do poezji
Jedynkowa miłość do poezji
Zestarzała się codziennym zaglądaniem
W przestrzeń urojoną
W ocen powitanie
Zamyśliła się w swoim szczęściu
W nieszczęściu tworzenia
Odsunęła czas, rozsunęła dni
I smak wiernego w siebie zapatrzenia
I powędrowała dalej nierozważnie
Wypełniona i smutkiem i radością
Wersami, słowami, zwrotkami
I do siebie samej wieczną miłością.
autor
Magdalena Jot
Dodano: 2007-10-17 22:13:23
Ten wiersz przeczytano 403 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Miłość do poezji procentuje u Ciebie dobrą poezją.
Oceny nie są miarodajne - to bardzo subiektywne
odczucie, więc... pisz. Po prostu.
Wierszem o wierszu. Poezją o poezji - ciekawy temat.
Wiersz w swoim zapatrzeniu bardzo subtelny i
intrygujący.
Rozczytałam sie w Twoich wierszach. Bardzo mi sie
podobają. Masz talent, wiec szlifuj go dalej :)
/Wersami, słowami, zwrotkami
I do siebie samej wieczną miłością./ cóż warta ilość,
która niewspółmierna jest do jakości...