jej historia..
Dziewczyna jak tysiąc innych
nastoletnich panien zwinnych
żyła pełnią życia
nic nie miała do ukrycia.
Kochała właśnie TEGO
choć jego serce pożądało INNEGO
ciszę nocy lubiła
tą miłość z bólem nosiła.
Niegdyś silna i WSPANIAŁA
przy nim MAŁĄ się stała
żyła marzeniami
mijając się z celami.
Czemu GO KOCHAŁA???
DLACZEGO w jego oczach była szara?
Niczym powietrze falujące
przekreśliła swoje rządze
...
żyletką się zabiła
krwią uczucie zmyła
na rękach ŚLADY CIERPIENIA
odebrały godność JEJ ISTNIENIA
A teraz...
CHŁOPAK DUMNY
słyszy jej głos
Z TRUMNY....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.