W Jej uśmiechu
Najcichsze nuty grają mi najczulej.
Serce zagaduje, wątłe myśli płosząc.
Wbrew rozkoszom cichym, patrzę z tropu
zbity.
Oczy się nie bronią - bym przestał nie
proszą.
W niezdarnych rękach chcę utrzymać
Twoje.
Boję się przerwać ten stan odrętwienia.
Lęk przebudzenia, że Ty wstaniesz nagle
-
w połowie jęku, wpół do zatracenia.
W otrzeźwieniu nagłym, że jesteś daleko,
że odwrót będzie raczej niemożliwy,
płochliwym prośbom nie dałaś posłuchu.
Oczy masz w uśmiechach i ja też
szczęśliwy,
widzisz?
Komentarze (28)
Cudny erotyk
:))
Uwielbiam Twoje Erotyki :)
romantycznie, lirycznie i Wy w uśmiechach radośni ++++
Przepiękny wiersz.
Czytam z podziwem dla Twoich pokładów wrażliwości,
subtelności i sensualności.
Niezwykły.
Pozdrawiam.
tak, widzę :-)
Przepiękny.
Widzę ;), że jest pięknie!
Pozdrawiam :)
Pięknie jest zobaczyć szczęście w oczach ukochanej
osoby
Fajnie się czyta takie wiersze
To jest chwila, w której nie przeszkadzam.
Zapytam kurzu na podłodze
i zatrzymanej tęczy w oknie,
czy była, czy się tylko śniła,
w czas nocy dusznej, wielokrotnie.
I jak na jawie, dotknięciami -
tak realnymi, jak serc bicia -
muskała ciało rozedrgane
do pełni szlochu bez okrycia.
Czy to zdarzyło się na pewno?
A może wyobraźnia złudna?
Jak mogło nie być, gdy w mych oczach
była spragniona - nie ułudna.
:)
Galeon35, racja, wiem coś o tym :-)))
Re: Stella-Jagoda
Podziękowania i ukłony
Re: Grusz-Ela
Bardzo dziekuję za czytanie i miłe słowa