Jesień
Jesień przychodzi o zmroku
W sukni utkanej barwami
Nikt nie dotrzyma jej kroku
Nikt sie nie ujmie za nami
Dorożką przybywa z daleka
W cztery rumaki złociste
Na wiatr przez chwile poczeka
Rzuci spojrzenie mgliste
Poranek chłodem napoii
Drzewom liście odbierze
Pan sie jesieni boi ?
Ja chyba jesieni wierze .
autor
duch1978
Dodano: 2009-05-28 22:47:14
Ten wiersz przeczytano 571 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Tak jak Ula, piekny wiersz, a Pan jesieni sie nie
boi:)Pozdrawiam cieplo.
piękny to zaufanie wiersz podoba mi się ma nastrój
babiego lata ale bez pożegnania +