Jesień
Jesień.
Nie najlepsza pora na nawiązywanie nowych
znajomości.
Jeden dzień podobny do drugiego,
deszcze, wiatry,
pożółkłe liście przytłoczone brudnym
odbiciem podeszwy.
Do tego zimno
i przenikająca na wskroś wilgoć.
Taka jesień śmieje się z przechodniów
przemykających przez ulicę
niczym złoczyńcy
uciekający przed karą.
Zawsze ponura,
obrażona,
ubłocona pędzlem nieuważnego malarza.
Komentarze (3)
ja tam widze w jesieni cieplo barw i grzane wino a co
za tym idzie dobre towarzystwo smiech i spedzenie
czasu:)
ale wiersz bardzo dobrze napisany plus
pięknie przekaany obraz uczuć.. nie kazdy tak
potrafi.. co do mnie lubie jesień :).. wiersz świetny
brawo
Czy artysta odtworzy, co nam w duszy jesienią umyka?
Będzie to obraz, rzeźba czy muzyka?