Jesien pedzlem malowana
jesień maluje obraz całunem
ptaki w poranku śpiewem czarują
wiatr drzewami lekko porusza
snuje się cicho mgła ponad wodą
dama w pejzażu radością tryska
na długiej sukni gwiazdy migocą
czerwone korale oplotły szyję
srebrne włosy ma wiatrem rozwiane
kosz w delikatnej dłoni zamyka
pełen jesiennych marzeń i snów
szyszki sosny zapachem wabią
mieszają barwy słońca i róż
twarz niewiasty urokiem zachwyca
swą niewinnością równa aniołom
unosi stopy lekko do tańca
uśmiech rozjaśnia smutne już dni
dumny w powadze obraz jesieni
słońce uwalnia od żmudnych dni
daje nam miłość nadzieję radość
i noce dłuższe w marzeniach swych
Tesss Perth,3.4.2oo8r.
Komentarze (4)
Piękna ta jesień hen tam w Aystralii, a u nas kukułkę
słychać w oddali.
Pięknie opisałaś Jesień. Tą porę lubię zaraz po lub na
równi z Wiosną. No i są tego powody :-) Gdy u mnie
Wiosna wybucha... u Ciebie Jesień żniwo zbiera. Bardzo
dobrze namalowany Wiersz.
Zaskoczyłaś mnie Tesss, nie masz łatwo pisząc o naszej
zimie kiedy u was lato i odwrotnie, a może to dobrze,
możesz wybrać co Ci się podoba?
Wszyscy opisywali nadejście jesieni a tu taki
przeskok. Nie wszyscy wiedzą, że tak jest w Australii.
Jesteś jak znakomity malarz, oddając wszystko - kolor,
kło, emocje. Brawo