)jesienne liście(
gdy zapach jesiennych liści
unosi się ponad nami
zaplątani wśród koron drzew
cieszymy się chwilą, ktorą przynosi
nam wiatr...
otulam się tą myślą, w ktorej jestem
kimś więcej niż tylko człowiekiem
czuję jakby anioł
widzę jakby ptak...
spokojna, tylko trochę mocniej ściskam
twoją ciepłą dłoń,
by poczuć się bezpieczniej.
jesienne liście, upadają do moich stóp
jak kiedyś sny...
które zbierałam zmarzniętymi palcami
nieczułe opuszki przestaną wystukiwać
rytmicznie
sens twojego spojrzenia
blada nagość moich uczuć spala się
jesiennym światłem
topi się w kolorze jesiennego deszczu
takie pożegnanie istnieje tylko teraz w
moim
niewyśnionym śnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.