Jesienne pianissimo
https://youtu.be/PZgVRZRHXSU
ten dzień
jest taki inny
nawet inny ma zapach
w kroplach dużych i rdzawych
zastyga zduszone Słońce
szarość szarość szarość
tylko ocean odcina się
kolorem
i uschnięte drzewo
na wydmach -
przypomina
niedokończony obraz
Salvadora Dali -
jaka szkoda że
nie mam zegarków
autor
promienSlonca
Dodano: 2022-09-19 23:00:54
Ten wiersz przeczytano 2415 razy
Oddanych głosów: 69
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Dzień Dobry, mili Państwo! :)
Witam, Wszystkich serdecznie,z dzisiejszym, wspaniałym
dniem,
wypełnionym po brzegi słonezcną aurą, jakiej i Wam,
życzę! :)
Bardzo dziękuję, za pozostawione komentarze,
reflekcję, do mojego tekstu (tekstów), jak i za ciche
głosowanie, każdemu
z Państwa oddzielnie i od serducha,(lubi, kiedy jest,
wypełnione:) i
życzę, pięknego popołudnia, lub wieczoru, w
zależności, w jakim zakątku świata, mieszkacie i niech
wszystko gra, jak, w zegarku! :)
Wszystkiego Dobrego!
A teraz, Drodzy Państwo, moja mała chwila, z Waszą
Poezją.:)
Do spotkania, na ścieżkach...
Z pozdrowieniami
Anna.:)
Wybornie napisany wiersz, Aniu. +
Jak zawsze.
Pozdrawiam pozostają pod wrażeniem klimatu. :)
Cudowne przeplecione wersy, w których widzę obrazy
Salvadora Dali.
Cieplutko pozdrawiam Aniu :-)
P.S. U nas już spadł w górach śnieg..brrr..., a mam do
nich dwie godziny jazdy samochodem.
Pięknie to wszystko ujęłaś.
Pozdrawiam
Marek
Bardzo, bardzo na Tak,
z ogromnym podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Fantastycznie. Miłego wieczoru :)
Po prostu pięknie
Pozdrawiam cieplutko Aniu:)
Witaj
Dołączam do grona czytelników którym wiersz przypadł
do gustu.
Oddaje punkt i ślę serdeczności Aniu
;)
Piękna impresja, cudowny obraz. Pozdrawiam Aniu.
Przepiękna impresja i znakomita puenta.
Pozdrawiam ciepło, Aniu :)
Super!
Pozdrawiam
Kilkoma słowami połączyłaś krajobraz z ze znanym
obrazem, jednocześnie nadając swojemu pejzażowi klimat
melancholii charakterystyczny dla dzieł Salvadore
Dali. Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie i malowniczo.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz...
zegarki ściekły jak na obrazie Mistrza, ale na
szczęście pozostał ten bajecznie piękny wiersz;
serdecznie pozdrawiam Aniu :)