Jestem
Dla chłopaka, którego kiedyś poznałam na kawiarence i dla mojego nauczyciela z polskiego za to, że mnie natchnął
Jestem Jak źdźbło trawy kołyszące się na
wietrze!!
Jak domek stający na skraju przepaści,
którego
nikt nie chcę, jak woda stojąca nie mając
sensu się ruszyć.
Jak słońce, które powoli traci swą
jasność.
Jak drzewo łamiące się pod ciężarem
bólu...
Ja tak się czuje!!!
Tym Jestem I Tym Pozostanę!!!
Sama Tak Wybrałam
autor
Amantium
Dodano: 2006-05-24 00:09:15
Ten wiersz przeczytano 913 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.