Jesteś Wszystkim
Wschodami słońca twe oczy jasne
Zachodami gdy do snu gasną
Deszczem gdy w smutku toniesz
Burzą zaś gdy ze złości płoniesz
Bezdenną studnią pełną życia
Oknem gdy nie masz nic do ukrycia
Zimą gdy mroźne mi rzucasz spojrzenie
Wiosną gdy miłość zapuszcza korzenie
Latem gorącym gdy trzymam twe dłonie
Jesienią smutków gdy w tęsknocie tonę
Światłem w tunelu gdy brak mi nadzieji
Wróżką natury pośród mrocznej knieji
Aniołem szczęścia w życia matni
Codzień spoglądam po raz ostatni
W twe piękne brązowe Anielskie oczy
Lecz nie jest mi dane przy Tobie kroczyć
Komentarze (3)
cudnowny wiersz i ta o której pisałeś pisałeś też
pewnie cudowna:-) tez chciałabym,aby chłopak mi takei
wiersze pisał, ale on nie jest Romantykiem...
Pozdrowienia:-)
piękny wiersz, ale nie rezygnuj w życiu wszystko jest
możliwe. Pozdrawiam:)
To ta najpiękniejsza. +. Powodzenia!