Jurcyś zrzuca tłusty brzusio
Bruclik opinał tłusty brzuch Jerzego.
-No, jedz dalej golonkę, kolego.
Jerzy zjadł golonkę i ciapkapustę.
Wszystko takie niezdrowe i tłuste.
Dziewczę martwiło się o Jorgusia,
a Jorguś napełniał tłustego brzusia.
Zakazane tłuste smakołyki,
bo będą pękać portki, koszule i
brucliki.
Jorgusiu, Jurcyśku, Jureczku.
Będzie niedobrze po goloneczku,
będzie bardzo bolał brzusio.
Więc musiał schudnąć Jurusio...
Musiał chłop sport polubić,
by tłustą samarę zgubić.
Nie było lekko.
Ale w imieniny Jorguś zachwycał szczupłą
sylwetką...
Dziewczę w końcu było zadowolone.
Golonka, obżarstwo- samo zło.
Szczupły Jurcyś- to jest to!
Komentarze (1)
Oj dieta i to natychmiast:)