KACIK DLA DZIECI( wiersze...
Wiersz pisany przez mojego siostrzenca co ma 12 lat...na przerwie szkolnej jako wiersz na ocene dla mamy DAWID HORNIK
KOCHANA MAMO
Kochana mamo
Lubie jak mnie przytulasz i jak mnie
calujesz
Kocham Cie za to ze jestes ze mna sie sie
mna opiekujesz
Zawsze gdy mam klopot,pomozesz mi
Kocham Cie za to ze jestes niezwykla
mama
Bo jestes moja mama
Chcialbym bys zawsze przy mnie byla
Nigdy mnie nie opuscila
----------------------------------------
KTO JESLI NIE TY
Kto pocieszyl w smutne i deszczowe dni
Kto dawal znak ze ma dzis humor zly
Kto jesli nie Ty
Swietujemy dzis urodziny Twe...
... bo ty kochasz nas a my kochamy cie
Ty jestes nasza bohaterka dzien po dniu
I ty niezaleznie nia bedziesz w kazdej
porze i kolorze
Napisane 13/08/2007
DAWID HORNIK
-----------------------------------
WAKACJE
Wakacje sa piekne gdy pukaja do twych
drzwi
I w net opuszczasz szkole i biegniesz do
nich
Lecz,gdy skoncza sie jestes smutny jak
tchorz
Lecz nie martw sie bo za rok wroca do
ciebie
I cieszyc sie bedziesz znow
Napisane 13/08/2007
DAWID HORNIK
Nie jeden stwierdzil
"Spieszmy sie kochac ludzi"
Nie jeden stwierdzil
"tak szybko odchodza"
Nie jeden stwierdzil
"zycie jest krotkie"
ale mysla swa-swiata nie zmienil
DAWID HORNIK 2010/08/6
-------------------------------------
NA SKRAJU LASU DOMEK...
Ten kawalek pioseki babcinej zawsze nucila
mi moja ukochana babcia,kiedy jeszcze
zyla,dzis nia chcialam podzielic sie z Wami
drodzy bejowicze-bo jest ona bardzo smutna
i pokazuje jak dzisiejsza i dawniejsza
mlodziez odnosila sie do rodzicow...jednak
mam pewien klopot z koncowymi slowami musze
ruszyc zakamarkami pamieci by wspomnialy
sobie zakonczenie.Pozostawiam was w
ciekawym klimacie...
Na skraju lasu domek stal
Drewniany pochylony
W nim mieszkal stary stary drwal
Co biede ludzka znal
Mial on coreczke rozy kwiat
Co osiem latek miala
Dla niej pracowal dla niej zyl
W niej widzial caly swoj swiat
A gdy miala osiemnascie lat
Rzucila ojca swego,rzucila swoj rodziny
dom
Gdzie zmarla matka jej
A teraz po zabawach bawi sie
I tanczy na calego
Nie mysli o ojcu,nie mysli o matce
Jednak gdy zachorowal i umarl
O rodzinnym domku po latach wspomniala Juz
po zabawach nie tanczy
O milosci ojca teraz myslala
komentarz przeniesiony z powodu usuniecia
Komentarze:
melooody 2007-05-28 20:43
No tak samo życie. Potem zostają nisetety
tylko wspomnienia. I trzeba życ dalej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.