Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kaczy śpiew



Śni mi się, że jestem brzydkim kaczątkiem. Śmiesznym.
Politowanie tylko wzbudzam i drwiny.
Niczym główki kwiatów, wykwitają wokół kpiące uśmieszki.
I jak tu nie przyznać się do niezawinionej winy?

A tak mam już dosyć tego kaczenia -
przetrwań, przemilczeń, przeczekań, przepłakań,
wiary, że zmieni się, choć się nie zmienia,
dziobania, szarpania, kwokań i kwakań,

w marzenia ucieczek, wpadania w kłopoty,
braku tożsamości i przynależności,
zimnych spojrzeń, rozczarowań, przymarzań do lodu,
samotności, strachu przed mgłami przyszłości.

I... śni mi się, że się przeglądam w lustrze wody –
w tle jest Przyjaciel – taki, co najczarniejszą rozgromi noc.
Piękna jestem i opierzona - ptak śnieżnej urody.
A On dał mi skrzydła. I skrzydłom moim moc.

Wystarczy ich użyć – mówią, że wszystko w swoim czasie.
Wzbijam się ponad chmury pokręconych losów,
wysoko, za Nim, wyżej niż da się…
do krainy śpiewem kwitnących lotosów.

Pragnę się cała zatracić w tej pieśni,
co sens nadaje najbłahszym życia wątkom.
Przecież nie śnię. Bo w takich chwilach się nie śpi.
Rzut oka w dół... - kury już dziobią inne kaczątko.

autor

annael

Dodano: 2007-01-04 00:44:40
Ten wiersz przeczytano 697 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »