Kamienny świat
Kamienny świat
a mówi o życiu
płyt karne szeregi
na nich imię, nazwisko
ile lat serce biło
kiedy przestało
to wszystko
Zamknięty rozdział
nagrobnym epilogiem
o tych co byli wczoraj
lub odeszli przed laty
zdawali się niezastąpieni
jak matczyne ciepło
troskliwe ręce taty
Zapalam znicz
parę słów modlitwy
i tak sobie myślę
do domu wracając
że ich tam nie ma
są w moim sercu
we mnie mieszkają
autor
zaklinacz
Dodano: 2009-10-31 00:01:52
Ten wiersz przeczytano 858 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Pięknie to ująłeś. Nasi bliscy, którzy odeszli nadal
żyją w naszym sercu.
każdy z nas zapala znicze. Dzień pamięci ...
Nasze mysli zawsze powracaja do tych kamiennych
pomnikow, bo w nich jest czastka nas. Gdy pochylamy
sie nad tymi plytami, nie widzimy kamienia, ale twarze
naszych bliskich. My jestesmy kontynuatorami ich
historii, nie rozdzielni , ciagle obecni w naszych
myslach i sercach. Dziekuje za ten wiersz , to jeszcze
jeden pomnik dla nich. Pozdrawiam serdecznie.
Ciało umiera lecz miłość żyje na zawsze w naszych
sercach. Piękny, wzruszający i melancholijny wiersz..
Wiersz o tych co żyli i odeszli, skłania do zadumy.
Słusznie zakwalifikowałeś do tematyki - życie.Bo Ci co
odeszli są i powinni być żywi w naszej pamięci.Wiersz
prawdziwy,ciepły i dobry.
Tak, ten kamienny świat to tylko otoczka, prawdziwa
pamiec w sercu.
zostają w sercu i na fotografii ... :)
Tak, kamienne miasto krzyżami usłane, a w mieście
zostały osoby ukochane. To nic,że właściwie ich tam
nie ma, pamiętamy i tęsknimy, to smutny temat.
Zapalimy znicz, postawimy kwiaty, modlitwę zmówimy i
do domu wrócimy zadumani.
Niewiarygodne to wszystko,a jednak
prawdziwe.Przeplatanka życie, śmierć.Refleksyjny i
prawdziwy Twój wiersz.:)
Pomniki,znicze, chryzantemy...to swoista kołderka,ale
najprzytulniej będzie zmarłym wśród naszych myśli.
we mnie mieszkają, istnieją - magiczność obecności
nieobecnych - jest wielka - ładny wiersz.
Niosą ukojenie-ziemia i kamienie a my swym życiem
gramy i tam podążamy-pozdrawiam.
Moze nasze zycie jest snem tylko?A kiedy sie budzimy
ze snu,,juz nas nie ma,,,
wzruszajacy wiersz,,pozdrawiam z daleka.
Wiersz bardzo na czasie...