Kamuflaż-czyli zasłona dymna II
Niebo jest piękne,
Lecz tyko nocą.
Bo nie ma słońca,
Blask gwiazd migoce.
Jestem na środku,
Czarny Diabeł.
Złość jest mą muzą,
A ciemność bratem.
Gdy coś mnie cieszy,
Zamykam się w nicości.
Bo nicość to moja zasłona,
Ona chroni mnie od miłości.
Komentarze (2)
"Kamuflaż" popraw!
Od niebytu do nicości, jak od nienawiści do złości