Kaprys
Miałam ochotę
Było bardzo późno
Ale nie było to nic szczególnego
To jakiś kaprys
Taki zwykły ludzki apetyt
Spytał….czy na pewno
Spytał…czy jestem zdecydowana
Spytał…Kochanie jesteś pewna?
Tak…odparłam..
Nie zastanowił się..
Nie pomyślał
Jedno było ważne…
Moja żona….Kocham ją…
Musi być szczęśliwa..
Ugotuję jej te jajka na miękko:)
Pomyślałam…
Boże ….Ty mnie znasz
Ty rozmawiasz ze mną
Znasz wszystkie moje tajemnice
I wszystkie moje zamiary
Podaruj wszystkim Kobietom
Takiego męża jak ja mam….
Dziękuję Tobie Panie za wszystko!
Komentarze (18)
bardzo miły podziękowanie bliskiej ci osobie,napewno
zasóżył sobie na te słowa,dmuchaj na to
szczęscie...fajnie przeczytać takie miłe słowa...+
Pilnuj dobrze takiego męża,żeby Ci któraś go nie
zwinęła.Dobrzy mężczyźni są w cenie.Pozdrawiam Cię+
Tak i pielęgnuj to wspaniałe uczucie, które jeszcze w
was jest!!!
"Podaruj wszystkim Kobietom
Takiego męża jak ja mam…."
A ja dziękuję ze myslisz o innych :) i jesli
faktycznie masz takiego męza to tylko pozazdrościć :)
'Podaruj wszystkim Kobietom
Takiego męża jak ja mam….' nie wiem czy
dziękowaniem nie zapeszę?
Na pewno nie dla mnie napisałaś ten wiersz..... nie
dotyczy. Jeśli tyle masz słodyczy to ci tylko
szczęścia życzyć wypada. Tylko jeszcze ważna rada , by
w tym nie zabrakło końca -- dzień się chwali dopiero
po zachodzie słońca.
Aż trudno w to uwierzyć!
Ale wierzę...
Gratuluję i dziękuję w imieniu wszystkich
piękny wiersz...mąż kiedy kocha to wie
...rozumie...nawet słów nie potrzeba..miłość to jest
właśnie miłość Goniu....pięknie i jeszcze życzysz
prosisz Boga .....aby każdej kobiecie podarował
takiego męża jak Twój...
Jajka na miękko? Same? ;)
Szczściara z Ciebie. :) Sympatyczne bardzo
" Szczęśliwe małżeństwo to takie, w którym mąż
rozumie każde słowo, którego żona...nie wypowiedziała!
" i Twoj maz wlasnie to potrafi
ciekawe czy tak ugotował jak mój kolega, chora żona go
prosiła na miękko, on za 10 minut przynosi twarde jak
krążki hokejowe a ona: kochanie, ale chciałam na
miękko. odpowiedź: to daj, jeszcze je trochę
pogotuję.)
ładnie o Mężczyźnie tak fajnie jak odgaduje basze
kaprysy.Wiersz ciepły i optymistycznt
Aleś mnie nabrała, zupełnie myśli szły w innym
kierunku.Ja jajka jadam rano i stąd to zdziwienie.Też
mam takiego męża...
Wiesz miło się czyta,gdy kobieta pisze o swoim mężu
tak dobrze .Życzę byś nigdy tych słów nie cofała.