Kardiochirurg z Dubaju
Kardiochirurg wolny od zaraz
i chorób wenerycznych, znieczulający
niespotykanie czule, zajmie się jeszcze
niezłamanym sercem kobiety do lat...
Julka przeczytała tekst ogłoszenia, które
było ozdobione fotografią mężczyzny na tle
rzeczy podkreślających jego wysoki status
materialny, ale nie dużo z tekstu
zrozumiała, gdyż fotografia odciągał jej
wzrok od pisanego. Postanowiła przeczytać
jeszcze raz... ...wolny od zaraz — czyli
bez żony... ostatni, z którym się umawia
miał żonę, o które właśnie mówił "Zaraza".
Gdy o tym pomyślała, w głowie zamigotały
obrazy, podrapanej twarzy, wyrywanych
włosów. To były obrazy, ze starcia w domu
Zarazy, gdy Zaraza naszła ją w objęciach
swojego męża. Julka wolałaby już tego nie
powtarzać, więc od tego czasu, stara się
dokładniej czytać ogłoszenia i między
wersami.
"... chorób wenerycznych" wene...
wernero... wenrorycznych — o Boże, w jakim
języku on pisze — pomyślała, kierując wzrok
na fotografie. Z niej potrafiła wyczytać
dużo więcej niźli z tekstu... np. to, że
taki jej pasuje, takiego zawsze chciała.
Nie zwlekała dużej, posłała serduszko i
"Siemka kotku". Odpisał.
Czyli... naobiecywał pani, że Malediwy i
inne takie... a pani uwierzyła... zakochała
się i przelała swoje całe oszczędności?
Najlepiej, to niech pani jutro przyjdzie,
będzie śledczy to panią przesłucha —
stwierdził starszy posterunkowy, dodając
pod nosem: Te kobity... to jednak są...
zadzwonię do Karola, będzie miał temat na
wiersz.
Zanim otworzył klatkę piersiową...
Zachód słońca, bukiet róż, wino, kolacja
w restauracji na wyspie, do której
miał zabrać ją luksusową motorówką.
Z czystym sumieniem można powiedzieć...
w znieczuleniu ogólnym przeprowadził
operację na tym naiwnym sercu
Kardiochirurg z Dubaju
Komentarze (2)
Nie chcemy, by nasze życie było tylko ustawiczną walką
o byt. Potrzeba wierzenia innym jest w nas bardzo
silna. To wykorzystują oszuści. Także matrymonialni.
(Choć jak napisała KrzemAnia akurat w tym ogłoszeniu
trudno doszukać się kłamstw.)
Bardzo fajnie opisana sytuacja, która może zdarzyć się
w życiu, kiedy nie czyta się ogłoszeń ze zrozumieniem.
Trzeba powiedzieć, że wbrew pozorom,
"kardiochirurg" uczciwie napisał, że nie jest stanu
wolego, a jedynie "wolny od zaraz i chorób
wenerycznych" a w słowie "jeszcze" zawarł obietnicę
złamania serca jakiejś naiwnej, zaślepionej fotką i
Dubajem. Krótko mówiąc uczciwy oszust:)
Miłego weekendu raskolnikowski:)