Kaśka za rzeką (20)
Kaśka za rzeką (20)
wynurza się z bezkresnej zieleni
trzymając w ręku słoneczny blask
kaczeńców
żółte jak masło
dostrzegam jej włosy przeplecione
siwizną
stanowią ramę czasu wspomnienia nabierają
kształtów kiedy siadamy
na kolanach starych schodów
wyczuwam w niej siłę
jest jak drzewo moringa odrasta wycięte
autor
anastazja
Dodano: 2017-04-08 19:04:42
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
:(
Czekam na następny wiersz Anastazjo :)
Życzę zdrowych, refleksyjnie pogodnych świąt.
starzy ludzie (bliscy) mają w sobie niezwykłą siłę i
budzą wzruszenie
ciekawie wspomnieniowo...
pozdrawiam serdecznie:-)
Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam serdecznie - an.
z przyjemnością:) pozdrawiam w niedzielę palmową
Klimat rzeki wcale mi nie daleki
Fajniutkie.
Wiersz z antologii kołobrzeskiej, już wtedy mi się
podobał. Pozdrawiam autorkę.
Podoba mi się ten ciepły obraz.
Miłego wieczoru:)
wspomnienia... podoba mi się ten wiersz, pozdrawiam.
Dobry wiersz i pueta.
Miłego wieczoru.
Kaśka wynurza się z odmętów rzeki :)
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam