W każdym słowie
Cicho stąpam po podłodze.
Tańczę w chmurach bezszelestnie
Nieś mnie ma nadziejo, do samego nieba
Dodaj skrzydeł cicha zorzo
Słyszę bicie swojego serca
- To przykre bo nikogo więcej.
(W każdym słowie pochowane miliony
myśli.)
Nie zrozumiesz.
Nie obarczam Cię za to
Poplątane w mojej głowie.
Opisuje przestrzeń wokół siebie.
Suche, gładkie ściany.
Kleiste podłogi.
Cisza –
- znowu hałasem rozdarta.
I znowu kręci się karuzela.
Fatalna układanka.
Niczego nie oczekuje więcej.
Ja - tylko, ja. Nikt więcej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.