A kiedy...
A kiedy przyjdzie mi przejść przez Bramę
i zostać tam (nie całkiem) na stałe,
zabiorę twój obraz zapamiętany
i całą miłość jaką mi dałeś.
Z twojej i mojej miłości uplotę
łańcuch nadziei i dobrych zdarzeń.
Wyścielę światłem najlepsze "potem" -
ono nadejdzie - los mu tak każe.
Czas nie zostawia niedokończonych
dzieł, które dopiero zaczął lepić.
Ma na to czas... wszak nieskończony,
a my... wszak jego przybrane dzieci.
Dbać będzie o nas niby o własne
dopókiśmy pod jego skrzydłami.
Dopóki pragnienia w nas nie zgasną
i nie zechcemy polecieć sami.
Niechętny nas puści, choć wie, że trzeba
-
raz w górę, a raz w dół schodami...
A my... wzbijemy się ponad nieba
po Miłość większą od tej, którą znamy.
Komentarze (20)
{*}
Wieczny Odpoczynek Racz Jej Dać Panie...
Ty juz tam jesteś, po drugiej stronie bramy...(*)
A mi tak bardzo żal tych wierszy, których już dla nas
nie napiszesz...
Za każdym razem gdy czytam ten wiersz, to płaczę,
myślę że to jest największa nagroda dla każdego
wiersza.
wiersz ogromnie wzniosły pod każdym względem
Ty już tam jesteś... po drugiej stronie Bramy. Piękny
wiersz nam zostawiłaś i cząstkę siebie - wiecznie
żywą.
Pragnienie wielkiej,czystej milosci.Wiersz troche
trudny...ale warto przeczytac ponownie.
Boska miłość do świata - niedościgniona, wiersz jak
zawsze uroczy i wartościowy.
zawsze powinniśmy dążyć do doskonałości.....
Napawasz mnie otuchą. Według Twych słów mogę przeżyć
jeszcze piękniejszą miłość niż tą, którą straciłem.
Mówią że czas leczy rany. A czasem czas sprawia, że
nasz miłość, mimo przeciwności losu i krętych ścieżek
staje się silniejsza!
Zawsze piszesz piękne wiersze. Trudno by było
powiedzieć coś negatywnego na ich temat. Ten również
jest właśnie taki. Lubię prawdziwe wiersze, jak twoje.
Jesteś Miłością Wszechświata,
więc cała Natura
jest po Twojej stronie.
Słońce, nawet jeśli za chmurami,
wita Ciebie codziennie uśmiechem dnia.
Ptaki szybują w podniebnych granicach,
wiatr kołysze koronami drzew,
a kwiaty cieszą barwami,
których nie sposób zliczyć.
To wszystko dla Ciebie,
bo z Miłości do Ciebie.
Jesteś drobiną tu na Dole,
ale i cząstką tego, co na Górze.
Masz Serce, które widzi, czuje i słyszy.
Jesteś Światłem i Miłością Istnienia,
i....
po prostu Jesteś
""A my... wzbijemy się ponad nieba
po Miłość większą od tej, którą znamy.""
Piekne słowa, lecz umysł ludzki tego nie ogarnie...to
coś wzniosłego, to coś czego nie dane Nam zrozumieć na
tym ludzkim padole.
czas da zakwitnąć każdej Miłości, pod warunkiem, że
jest Prawdziwa...czasem po prostu potrzebuje na
to...czasu :D bardzo mądry i dający do myślenia
wiersz...
ciekawe , jesteśmy przybranymi dziećmi czasu , jednak
jak pozwoli nam wydostać się z pod jego opieki , to
nas utraci .dobry wiersz.