a kiedy już będę mała
zapomnę o nekrologach i drobnych
ogłoszeniach.
słowa staną się ciężkie i zbędne, zresztą
kto by je ważył?
psy zaczną mnie obszczekiwać z wielką
pasją
a ja będę im z gardeł wyciągać własną
skórę.
wszystko obok będzie dojrzewać i wabić .
ze mnie co najwyżej posypią się nasiona,
(mam zamiar ładnie przekwitnąć).
jeszcze tylko uduszę zbędne słowa.
jestem pewna, że nie będzie na nic za
późno.
będzie w sam czas na pobudkę w izbie
zamroczeń.
- 12.07.12.
Komentarze (22)
Tu nie trzeba komentowac - tylko czytac ze
zrozumieniem.
ten wiersz nie trzeba komentować - a czytać z uwagą
nigdy nie jest za póżno
wiersz zatrzymuje przekazem myśli i klimatem
Bardzo oryginalny wiersz, wchodzi pod skórę, robi
wrażenie.
Pozdrawiam:)
Z tych nasion wykiełkują wspaniałe wiersze, Ty NIGDY
nie będziesz mała!Piękny wiersz!!!Pozdrawiam +++
...takie myśli rodzą się jesienią,kiedy słoneczko tak
mocno nie grzeje...
Każdy rozumie na swoje sposoby życie. Każdy jest inny,
a co u mnie było nie będę tego tłumaczyć tutaj. Droga
autorko, wiersz zatrzymał nie tylko mnie, ale i słowa
które ciężko napisać. Mówię i pisze, piękny.
po 'pasją' przecinek(zdanie złożone).
Klimat raczej melancholijny.
wiersz pisany ewidentnie pod włos, więcej -
niebezpiecznie zadziera mi paznokcie, mam wrażenie, że
aż do krwi... świetny, nietuzinkowy i oryginalny, jak
zawsze u Ciebie
Wiersz pełen siły i wiary. Z pewnością nie będzie na
nic za późno. Pozdrawiam:)
Wiersz, jak zwykle u tej prawdziwej poetki - z
prawdziwego zdarzenia. Po prostu: poezja.
Bardzo ciekawy temat.Bardzo dobry wiersz:)Pozdrawiam.
"czas na pobudkę w izbie zamroczeń"! +
Hmmm...
"jestem pewna, że nie będzie na nic za późno." -
trzeba być gotowym. Bardzo ładny wiersz, wzbudza do
refleksji.Cieplutko pozdrawiam
A cóż to jest starzenie przekwitanie jeśli nie tylko
stan duszy i umysłu? Ale jeśli już, tak piękna kobieta
z pewnością przekkwitnie ładnie.
"Podchodzę" do tego Twojego utworu od kilku godzin.
A jednak za każdym razem czytam o zwątpieniu i
świadomości takiej kolei rzeczy, pogodzeniu się bez
walki na to, że brzeg życia odsuwał się będzie coraz
bardziej. Aż zostaną nam suche, jałowe pustynne
piaski. Pozdrawiam :)