Kiedy na mnie patrzysz
Kiedy na mnie patrzysz - drżę,
tak, jakbyś rozbierał mnie.
Nie potrafię się obronić,
przed działaniem srebrnych skroni.
Kiedy mnie dotykasz – śnię,
jakbym była nieba tłem,
lub rusałką nad jeziorem,
ciut zawstydzam się i płonę.
W cieple ramion staje czas,
znika każdy syndrom zła,
łzy miłości lśnią diamentem,
jesteś wszędzie, dokąd sięgnę.
autor
magda*
Dodano: 2014-01-13 11:38:36
Ten wiersz przeczytano 1817 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Bardzo ładnie.
Pozdrawiam:)
No no... ;)
Pozdrawiam, Magdo.
przyprószona szronem skroń,
lecz jak pracowita dłoń
Pozdrawiam serdecznie
chociaż... już sama nie wiem:)
/tak jakbyś/ i /jakbym/ msz;
pozdrawiam:)
no ślicznie napisany leciutki
rozbiera oczami i trzyma aż do switania
pozdrawiam serdecznie:)
oj jak pięknie! lekko, zwiewnie, można spłonąć:)
Delikatny, rozmarzony. Pozdrawiam Magdo
Spoglądam tak jak cudu języczek szkicujący.
Bardzo subtelnie, zmyslowo:)
Lubie:)
Pozdrawiam:)
Bardzo ładny erotyk, zmysłowy. Pozdrawiam cieplutko.
No, no.....rozbiera Cię oczami....."w cieple ramion
staje czas" - lecz czy tylko? - podniecający EROTYK
śliczny erotyk pozdrawiam