Kiedy zachodem pachną wieczory
Kiedy zachodem pachną wieczory
siadam w to piękno cicho wpatrzona
i pod osłoną myśli najsłodszych
marzę o Twoich ciepłych ramionach.
O tym, jak dobrze siedzieć tuż obok
trzymając w dłoniach dłoń Twoją Miły
i rozkoszować się chwilą cudu
gdy w serca gwiazdy nam się wtopiły.
Za taką jedną chwilę bliskości
oddam kolejne życia godziny
bo będę wiedzieć wtedy na pewno
że sny się moje w radość zmieniły...
Komentarze (20)
ciekawe słowa i wiele w nich miłości .. )
bo najprzyjemniejsze takie chwile, kiedy tak zerkasz
zakochaniem w te jego oczy, szczery błękit, a serce
szepcze rozmarzeniem, teraz się liczysz wyłącznie TY!
... i dla takich wlasnie chwil, przy zachodzie slonca,
w objeciach ukochanej osoby- warto zyc... bo nie ma
nic piekniejszego niz swiadomosc, ze jest ktos- dla
kogo zrobilibysmy wszystko i ktos, kto zrobilby
wszystko dla nas... bardzo pozytywny, przesycony
miloscia, szczesciem, spelnieniem wiersz... bardzo sie
ciesze, ze jestes szczesliwa.. pozdrawiam cieplo
"Za taką jedną chwilę bliskości
oddam kolejne życia godziny"
Delikatnie trafne i głupie :) Bo jak się traci życie
to, co można czuć?
"i rozkoszować się chwilą cudu
gdy w serca gwiazdy nam się wtopiły."
Sny w rzeczywistość zmienią się na pewno - Ty zaś się
staniesz jak nimfa zwiewną :)
kiedy zachodem pachną wieczory .... urzekający wiersz
o uczuciu, które uskrzydla. kiedy zachodem pachną
wieczory chce się tkać ze słów najpiękniejsze wiersze
o miłości, pozdrawiam !
Pieknie jest ogladac zachody slonca i zaraz potem
czerwonego nieba. Wyglada to cudownie nad oceanem! Mam
wiele zdjec zachodow slonca, kazde piekne, choc rozne
barwa i ksztaltem. Ale ogladac... we dwoje, trzymajac
sie za rece, to jeszcze piekniejsze!
Popłynęłam po wersach tak leciutko w ten Twój świat
miłości i tęsknoty. Wiersz czyta się znakomicie.
Piękno świata potęguje potrzebę bliskości.
Piękny miły wiersz. Przeczytałem z przyjemnością...
Brawo!
'(...) rozkoszować się chwilą cudu
gdy w serca gwiazdy nam się wtopiły'
zakochałam się w tym fragmencie jak i w całym
wierszu... pełen miłości ahh... pozdrawiam;)
Melodyjnie, wiersz płynie, a czytelnik razem z nim,
dobra puenta. Myśle, że żyje się oczekiwaniem od
takiego do takiego momentu, jakby wędrówka przez
pustynię od oazy do oazy.
Piekne sa twoje wiersze i sny podziwiam twoje
sforulowania
Uwielbiam oglądać zachody słońca...Gdy się czyta
wiersz wyobraźnia maluje piękny obraz tak
realistycznie aż można poczuć ten cudowny nastrój
pogodnego wieczoru...
uwielbiam zachody slonca...ten twój, we dwoje
przepiękny...