Kiedyś
W taki czas, jak dzisiejsza pora,
skrywane uczucia wychodzą z wora.
Kiedyś inaczej wszystko wyglądało.
Wokół mnie było ludzi pełno.
Byli przyjaźni i życzliwi.
Z biegiem lat gdzieś się oddalili.
Teraz czas płynie wolniej.
Jest pod każdym względem inaczej.
Byłam młoda, atrakcyjna.
Po latach wiem, że droga życia
nie jest prosta.
Przytłaczała mnie odpowiedzialność
za rodzinę
Zabijała wrażliwość, rzetelność.
Wiem chwile radości i szczęścia
są ulotne.
Nie wszystko, co piękne jest dobre.
Obecnie pragnę, by bliscy mnie
szanowali, w potrzebie o mnie pamiętali.
We wspomnieniach otuchy szukam,
aby zachować pogodę ducha.
Komentarze (16)
Twoja pogoda ducha wyczuwalna jest w kazdym slowie
Pozdrawiam serdecznie Krysiu
Jak to się czasami mówi kiedyś to były konie.
Albo
Porozmawiajmy o starych karabinach.
No, ale kiedyś dziś też będzie jako te kiedyś.
Coś się zmienia na gorsze a coś na lepsze.
Tak było, jest i będzie.
Kiedyś wszystko było inne.
Może lepsze?
Ciekawe rozważania.
Dwa pierwsze wersy są bardzo zaskakujące.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobry wiersz i przejaz.. Pozdrawiam cieplo
Krysiu ❤
To tylko chwilowa niepogoda nastroju, a wtedy trzeba
zachować pogodę ducha i śmiać się smuteczkom w nos,
pozdrawiam serdecznie:)
Popieram Twoje życzenie i niech się spełnia.
Popieram Twoje życzenie i niech się spełnia.
Przesyłam uśmiech i pozdrowienia.
To wszystko prawda, że tak właśnie jest, z czasem
wszystko się zmienia,
ludzie też jakby inni,
ale dobrze, gdy ktoś tak jak Ty Krysiu ma tak dużo
pogody ducha w sobie i pozytywnego myślenia ono z
pewnością w życiu pomaga, także oby dalej tak było.
Pozdrawiam życząc zdrowia i tego, aby dobrych ludzi
wokół Ciebie nie brakowało :)
Za joviską
Pozdrawiam serdecznie:)
W całej rozciągłości za JoViSią :)
Z czasem nie wygramy, wiem coś o tym, ale
najważniejsze, Krysiu, że jesteś cudownym Człowiekiem.
Pozdrawiam ciepło :)
Atrakcyjna, to nie przemija, a poezja pewnie jeszcze
dodaje Ci uroku...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Rozbawił mnie ten "wór", ja też taki mam i często z
niego wyłażą smutki i żale tego co było i się
skończyło i już nie wróci...natomiast Twoją pogodą
ducha i nadzieją potrafisz zarazić i to jest piękne :)
Pozdrawiam Krysteczku i życzę spełnienia pokładanych
nadziei w ostatnich wersach :*:)
Oby Cię nigdy nie opuszczała pogoda ducha.
Myślę że wszystko to masz. Tylko z wiekiem mądrzej
wybieramy przyjaciół dlatego jest ich mniej, a raczej
mniej ludzi a więcej przyjaciół