Kiedyś nastąpi koniec dla...
Kiedyś nastąpi koniec dla odlatujących
motyli
A wtedy to wszelkie wiosenne pragnienia
Doczekają swego spełnienia.
Czasami w taki jeden ciepły dzień
Odradza się ludzkie szczęście.
………………&
#8230;……………
8230;…..
Nasuwa mi się taka niby rada na wiosnę,
Że w pogoni za kobietą z marzeń i snów
Przyzba w otaczającym nas świecie
Znaleźć samego siebie.
A wersji dla pań
Ewentualnie czytających ten wiersz
W pogoni za mężczyzną…
Ma się rozumieć, chociaż to różnie bywa
Jak i z mężczyznami różnie bywa.
Wracając do pierwotnego przekazu tego
Niby wiersza…
Czuję jak po policzku płynie nie jedna
łza,
Gdyż wiem, że kiedyś nadejdzie koniec
Dla odlatujących motyli.
W Miłości kolejny dzień ku końcowi się
chyli.
………………&
#8230;……………
8230;…..
Niekochana Miłość umiera
I kończy się walc naszych dwóch,
Jakże szalonych serc.
Miłosna mozaika
Przed oczyma nam w nocy znika.
………………&
#8230;……………
8230;
Dziś kończy się Tridum paschalne
Mamy Wielką Sobotę.
A Miłość wszelaka ogarnia nas…
Tenże Wielkanocny czas
………………&
#8230;…………….<
br />
Kiedyś może nastąpi koniec
Rozmyślania o Miłości
Tak jak kiedyś skończy się czas
Dla odlatujących motyli.
Dla motyli Miłości,
Które przez rożne życiowe zawiłości
Uciekają nam z brzuszków!!!
Komentarze (1)
Wiersz lekko zabawny, bardziej podobny do rozmyślań a
nie do wiersza, momentami troszkę zawiły, ale z
sensem... podoba się, oby te motyle pozostały...