Kielich radości
Od wielu lat
na półce zakurzony stoi
niepozorny matowy
pokryty patyną czasu
zwyczajny jak inne
z kolekcji wspomnień
wiatr otworzył okno
jego podmuch nieoczekiwanie
strącił kielich na podłogę
delikatnie dłonie podniosły
podając w moją stronę
patrzyłem zaskoczony
błyszczał jak kiedyś
przed laty
w jego metalicznym połysku
ujrzałem uśmiechniętą
twoją twarz
09.06 – 10.06.2007.
Mistrzu komnen - dziekuję za wskazówki naniosłem poprawki
Komentarze (25)
piękne metafory sam z tego kielicha napić byłbym się
skory
Wspomnienia,,tesknoty ,,marzenia,,,
samo zycie,,,pozdrawiam serdecznie
z daleka.
Karolu taką trzymaj formę literacką dalej. Pozdrawiam
"Od wielu lat na półce zakurzony leżał". Może
związane z nim były wspomnienia, a miał uszkodzoną
stopkę i leżał na półce na pamiątkę. Pozdrawiam Karola
i dzięki za piękną poezję
choć lata mijają - wspomnienia zostają. Oby tylko te
radosne. Pozdrawiam
Tajemniczy i pełen wspomnie ten kielich, ślicznie to
napisałeś. Za życzenia serdecznie dziękuję, pozdrawiam
cieplutko :)))
Ukryte są wspomnienia,
obrazy twarzy, gesty
w drobiazgach które co dzień
tak blisko są obecnych. :)
Wiersz odczytałem (również) tak. Pamięć - pozornie
oczywista niemyśleniem o stawianiu stóp gdy chodzimy -
potknięcia przypominają nam, że idziemy, że żyjemy.
Pozdrawiam
Zapewne to złoty kielich pełen wytrawnego wina :)
mistrz łaje, a uczeń korzysta :))
Bardzo ładny wiersz,prawdziwe uczucie nie przemija,oby
trwało wiecznie.Pozdrawiam.
Wiatr - przypadek pomógł, ale dopiero dotyk tych
innych dłoni, ktoś obok, był tu katalizatorem radości
czy nawet szczęścia. Uważam, że konstrukcja (jak i
wykonanie) tego wiersza jest bardzo dobra.
idę się napić ale gdzie kupić taki skarb?+
wiersz w ciepłym klimacie...poproszę o taki
kielich...z jej rąk chętnie wychylę do
dna...pozdrawiam
Wiersz pełen ciepła,oby ten kielich nigdy nie był
pusty,pozdrawiam.