Kijanki
spacerując po ogrodzie w letni dzień
wsłuchując się w ptaków szczebiotanie
podglądając kijanek śliski taniec
przypominam poranny sen
w nim krągłości zawiłości
zaróżowione z lekka lice
najgładsze skryte tajemnice
sekretne fałdki wypukłości
choć w podróży jesteś miła
nie idziesz przy mnie boso
niezapominajek wonnych rosą
oddycham czując jakbyś była
Annie
Komentarze (31)
Bardzo ładny wiersz.