Kilka pytań z gatunku retorycznych
Dlaczego, jeśli wokół nas jest coraz więcej
wolności,
czujemy się coraz bardziej zniewoleni?
Dlaczego, jeżeli coraz energiczniej dbamy o
przyrodę,
prawdziwej natury co roku ubywa?
Dlaczego jest tak, że im więcej prac za nas
wykonują maszyny,
tym bardziej narzekamy na brak czasu?
Dlaczego, coraz bardziej uciekamy od wiary
jako od czegoś mało realnego,
jednocześnie z każdym rokiem więcej ludzi
chadza do przeróżnych wróżbitów?
Dlaczego, gdy coraz intensywniej staramy
się być szczęśliwi,
co rok wzrasta liczba samobójstw?
Dlaczego, jeśli jest tak wiele boisk i
siłowni,
kondycja fizyczna narodu jest coraz
słabsza?
Dlaczego, choć ganimy bezwzględność i
karierowiczostwo,
nie przeszkadza nam gdy nasze dzieci idą do
celu po trupach?
Dlaczego, jeżeli przesuwamy coraz dalej
bariery nauki,
średnia inteligencji w populacji co roku
spada?
Dlaczego, jeżeli coraz częściej mówimy o
języku miłości,
coraz rzadziej go stosujemy w praktyce?
Dlaczego, widzimy tylko winy innych,
chociaż sami najczęściej zasługujemy
jedynie na krytykę?
Dalszego, na siłę staramy się by świat był
łatwiejszy,
a tak rzadko myślimy o tym by był
lepszy?
Dlaczego, jeśli tak bardzo pragniemy być
szczupli i piękni,
co roku kupujemy nowe szmaty by przykryć
nimi kolejne kilogramy ciała?
Dlaczego, najbardziej denerwują nas ci
którzy starają się być lepsi,
czyżby przez to że na ich tle najbardziej
widać naszą małość?
Dlaczego, przesadnie pojmowana wolność,
jakże często prowadzi do samotności?
Dlaczego, zrobimy każdą podłość jedynie po
to by za nią ukryć nasz błąd,
którego zawzięcie bronimy jak
niepodległości?
Dlaczego narzekamy, że dziś już niewielu
szanuje starszych,
jeśli w tej grupie są również wychowane
przez nas dzieci?
Dlaczego, dlaczego, dlaczego podobnych
pytań jest miliony,
ale tak mało szczerych i prawdziwych
odpowiedzi?
Komentarze (19)
Wnuki są podobno najlepsze w zadawaniu pytań :)
Ciekawe wersy i potrzebne ja też nad niektórymi z nich
się zastanawiałem
Wiele ciekawych i rzeczowych pytań zadałeś a pewnie
jeszcze dziesiątki innych można żądać. Na niektóre są
proste odpowiedzi a inne mogą sprawić kłopot. :).
Pozdrawiam :)
Zadajesz niestosowne pytania... :)
Pozdrawiam. :)
Ja się w wielu przypadkach z Tobą zgadzam, zwłaszcza
co do wiedzy. Gdy przygotowywałem się kiedyś do
matury, próbowałem rozwiązać zadania z matematyki z
1914 roku z Rosji. Żadnych szans, a z matematyki byłem
naprawdę niezły.
Oprócz tego uczulam Cię (na własnych doświadczeniach)
na użycie formy "my" bo czytający często biorą tekst
do siebie. Pozdrawiam.
Marku ja nie mówię o pojedynczym przypadku ale o
badaniach przesiewowych z których jasno wyciąga się
wnioski. A nie wiem czy dzisiejsi maturzyści by ot tak
sobie zdali maturę gdyby go przeniesiono do twojego
rocznika. A słowo my też się tyczy do czytelników
czyli ogółu których personalnie nie znam.
Pozdrawiam:)))
Zacznę od drugiego, autor pisząc "my" odnosi to, co
pisze w pierwszej kolejności do siebie i do znajomych
mu osób, bo zna ich najlepiej, co implikuje, ze
piszesz głównie o własnych i dzieciach znajomych, a
nie o moich dzieciach, których nie znasz.
Co do inteligencji i jej mierzenia, nie ma bardziej
mylnego testu, a taki przechodziłem. Jeśli ktoś umie
szybko rozwiązywać różnorakie testy, IQ wychodzi mu
wysokie, jeśli ktoś ma umysł introwertyka, może mieć
znacznie poniżej 100.
witaj
wolność w czystej postaci nie istnieje
a na wiele pytań nie poznamy nigdy odpowiedzi
pozdrawiam
Zostałem wywołany do odpowiedzi. Michale do Ciebie.
Manipulacja? A czym jest według Ciebie wtrącenie
jakiejś informacji o tramwaju by przykryć istotę
pytań? Ale z drugiej strony każde pytanie zawiera w
sobie wątek manipulacji gdyż w większości zadajemy je
by uzyskać zamyśloną odpowiedź, no chyba że w danym
temacie jesteśmy całkowitymi ignorantami wtedy z
otwartym dziobem łykamy wszystko jak pingwiny z
Madagaskaru. Poprawność zadawania pytań? Jeśli chodzi
o kondycję w narodzie to podtekst tego pytania wynikał
z faktu że kiedyś nawet jeśli nie było siłowni i boisk
kondycja była o wiele wyższa. A odpowiedź ta
retoryczna oczywiście zmusza nas do przyznania że
staliśmy się leniwi i gnuśni. A jeśli chodzi o wolność
to trzeba mieć dość poważną wadę wzroku albo być
bardzo "totalnym" by nie zaobserwować różnicy pomiędzy
teraźniejszością a czasami komuny, gdzie za
powiedzenie czegoś niezbyt popularnego można było
posiedzieć lat kilka. Marku teraz do Ciebie. Poziom
inteligencji. Są prowadzone na całym świecie takie
badania i wyniki są niezbyt wesołe. Choć to może nie
inteligencja a wiedza ogólna ale w pewnym stopniu
potwierdzają moją tezę programy w których porównywano
taką wiedzę u absolwentów gimnazjów i bezdomnych. Ręce
opadają. Podobnie jest gdy sprawdzono uczestników
programu "rajska wyspa" czy coś podobnego i okazało
się że nawet był problem z odpowiedzią na pytanie co
jest hymnem Polski. Dla większości starszych zjadaczy
chleba szczytem inteligencji jest umiejętność
posługiwania się smartfonem. Nic mylniejszego. A co do
spacerku po trupach to przepraszam nie było to
wycieczką do Ciebie i od razu nie musisz się tak
obcesowo odgryzać. Piszę o średniej krajowej w której
to mamusia mówi do synka nie ustępuj miejsca bo jak
będziesz mięczakiem to niczego w życiu nie osiągniesz.
a siłownie budujemy bo taka przyszła moda z Zachodu
Michale, a ciebie obostrzenia nie obowiązują w
pandemii ? to a propos twojej ,,przygody,, w autobusie
Jest sporo pytań i trudno się ustosunkować, bo jedne
są trafione, inne niekoniecznie. Na przykład, na
jakiej podstawie napisałeś, że inteligencja w
populacji spada? Napisałeś, też, że nie przeszkadza
nam, jak nasze dzieci idą po trupach. Nasze, czyli
rozumiem, że bierzesz to z własnego doświadczenia, bo
moje chociażby tego nie robią.
Może zacznę od końca: Dlaczego jest tak mało
odpowiedzi na Twoje pytania? - Bo rozsądny człowiek
nie odpowiada na pytania retoryczne.
Punkt drugi: W bardzo wielu pytaniach mylisz skutek z
przyczyną. Np. pytasz: "Dlaczego, jeśli jest tak wiele
boisk i siłowni, kondycja fizyczna narodu jest coraz
słabsza?", a wynikanie jest odwrotne. Skoro kondycja
fizyczna narodu jest coraz słabsza - budujemy
siłownie, aby temu zapobiegać.
Punkt trzeci: często stosujesz nieprawdziwe założenia
w swoich pytaniach. Exemplum pytanie pierwsze. Dlatego
czujemy się zniewoleni, że NIEPRAWDĄ JEST, iż wokół
nas jest coraz więcej wolności. (Chyba że wolność
rozumiesz po marksistowsku jako "uświadomioną
konieczność"). Opowiem Ci przygodę, jaką miałem kilka
dni temu: Wsiadłem do autobusu, usiadłem na wolnym
miejscu, a kierowca powiada, że nie ruszy, póki nie
wstanę, bo na tym miejscu nie wolno siadać. I całą
drogę przejechałem na stojąco, mimo, że były wolne
miejsca. Czy pamiętasz takie bzdury, choćby z czasów
najgłębszej komuny?
Mógłbym wyliczać dalej, ale dla mnie Twój tekst jest
typowym przypadkiem manipulacji. Zręcznej - nie
powiem, ale mimo wszystko dziś bez punktu.
Dlaczego tak łatwo kłamiemy aby tylko osiągnąć NAWET
uczciwe cele ?
dobre pytania Sławku -jestem na TAK
znakomity tekst, powinien wisieć w tramwajach i na
peronach obok tekstów Szymborskiej. Odpowiedź - bo
jesteśmy bierni i okłamywani przez media i
równocześnie chcemy być bierni i okłamywani przez
media, czyli bierzemy udział w wielkim fałszu?