Klatka
Zamknąłbym cię w klatce, klatce serca
swego.
A żeby już nigdy nie pytać. Dlaczego?
Pojawiasz się nocą, rankiem Ciebie nie
ma.
Wołam i szukam jak ta szeroka ta ziemia.
Wymazuje horyzont, by szukać dalej.
Tylko serce z nadzieją powtarza stale.
- Poczekaj, nie szukaj, już wieczór
nadchodzi.
- Poczekaj, utoniesz w rozkoszy powodzi.
Kiedy nie potrafię mieć cię tylko nocą.
Bo w każdej sekundzie zmysły wszystkie
proszą.
Gdy jesteś, mi zmrokiem to bądź o
poranku.
W aromacie kawy czekaj na ganku.
Słodyczą jak ciastko rozpływaj się w
ustach.
Spójrz, dziś w moją duszę bez ciebie jest
pusta.
Nigdy więcej nie rozdzielaj nocy od dnia.
Marzeniem jesteś ty, spełnianie snów to
ja.
Świt bez resztek nocy dla szczęścia za
mało.
One nierozłącznie i my twórzmy całość.

Timotei



Komentarze (1)
Taka miłość wyśniona zawsze jest tylko w sercu.
Idealna- bo skaz marzenia nie mają.