kochałeś się ze mną
na przywitanie :)
dotknęłam Cię marzeniem
tak kruchym i delikatnym
bałam sie
że mi uciekniesz
po cichutku
niemal bezszelestnie
okryłam Cię mgiełką swych uczuć
na Twojej szyi
pozostawiłam niewidzialny ślad
pocałunku
(...)
kochałeś się ze mną
o zachodzie słońca
i przy blasku księżyca
kochałeś się ze mną
a każdy fragment mego ciała
należał już do Ciebie
a nad ranem
zbudzona Twym oddechem
karmiłam duszę
wspomnieniem pamiętnej nocy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.