Kocham Cię jak ....

Motto: "And the devil in a black dress watches over My guardian angel walks away Life is short and love is always over in the morning" Black wind come carry me far away

Irlandia – ta przeklęta wyspa
można ją kochać, można nienawidzić
albo jej wcale nigdy nie zobaczyć

spoglądać tak na jej skaliste brzegi
wciąż obmywane falą samotności
kiedy dotykać chcesz, lecz nie poczujesz
bo zbyt daleko jest i nie dopłyniesz
daremnym jest,
lecz nie rozumu wola cię tam przyzywa

łódź twego serca leży gdzieś na brzegu
dno jej dziurawe, wiosła połamane
żagiel stargany przez uczucia tchnienie
jakże daremne bywa to pragnienie

śmieje się zawsze z ciebie Pan Cogito
kiedy go mijasz na Jej domu schodach
„dystans jest ważny i umiarkowanie”
ty tego nie masz, wszak i na kolanach pójdziesz do kresu,
i nie pytaj – po co?

świadectwa nie dasz, bo masz serce tylko
na wyciągniętej wciąż przed siebie dłoni
rozum zawodzi, na nic ci odwaga
bo wciąż kuszony wyspy skał mirażem
jesteś
aby na pewno? jesteś?

Jest li w istocie szlachetniejszą rzeczą, znosić owe
„boleści serca, które nieustannie”
- jak w monologu wziętym z dzieł Sir Willa
czy się uwolnić i czym?
by nie stracić
resztek pogardy dla samego siebie

twarz twa błazeńska, którą co dzień widzisz
w fali przypływu, gdy na brzegu stoisz
wciąż zapatrzony w Jej - Irlandii brzegi
już traci rysy swe
a echo zwraca
wciąż od skał wyspy odbijany motyw
słów,
których nigdy wszak nie powiedziałeś
kto inny grał to, i dla innej śpiewał
„Gdybym nie kochał cię wcale”

4k8

autor

komnen

Dodano: 2007-03-10 09:00:50

Ten wiersz przeczytano 646 razy

Oddanych głosów: 22

Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie