Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kochany dziadunio



Parkową aleją co rano
Podąża staruszek z kijkami
Choć z twarzą codziennie zaspaną
Wydaje się nieprzejednany

Gdy minie półtorej godziny
Już w drodze powrotnej do domu
Z torbami po brzeg wypchanymi
Prostować się stara do pionu

Bo ciężar zakupów przygniata
Wiec dłonie ma prawie przy stopach
Wyglada jak gdyby się skradał
Kolana zmęczone są oba

Już stoi przed domem gdy nagle
Drzwi przed nim otwiera młodzieniec
Wołając - Śniadania nie jadłem
Przygotuj wnukowi jedzenie

autor

owiga

Dodano: 2023-06-30 07:10:37
Ten wiersz przeczytano 387 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Fraszka Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

AMOR1988 AMOR1988

Najważniejsze, że jest w ciągłym ruchu.i sobie jakoś
radzi.

Robić coś trzeba.

Marek Żak Marek Żak

To bardziej smutne, ironiczne, niż refleksyjne, ale
pewnie tak się zdarza. Pozdrawiam

_wena_ _wena_

Siły witalne słabną wraz z upływem czasu i coraz
trudniej jest się poruszać bez usłużnej laski.
Jeśli chodzi o zachowanie wnuka, to wiele zależy od
sposobu wychowania przez rodziców a i od dziadków,
którzy są zwolennikami tzw, bezstresowego wychowania i
spełniania zachcianek dziecka.
Temat rzeka!
Pozdrawiam :)

JoViSkA JoViSkA

Smutne, ale jakże prawdziwe...
Pozdrawiam

anna anna

masakra! (takie młodzieży chowanie)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »