Kogut w kolorach II
Znowu ten uroczy kogut w kolorach
Wlazł i siedzi na tym swoim płocie
Dość drze się to jest dobra pora
Abyś się trochę potaplał w błocie
Spokojnie więc weź tą starą gazetę
Odważnie otwórz na piątej stronie
Chlast poszło zaliczam repetę
I wszystkie myśli zaraz w koronie
Druga repeta popłynęła gładko
Jak na mym niebie niewinna chmura
Tylko Ona patrzy jakoś tak hadko
A co tam kogut lepszy niż kura
14.04.2018
autor

miech

Dodano: 2018-04-14 12:06:50
Ten wiersz przeczytano 720 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Świetna ta druga odsłona tegoż poematu, pozdrawiam :)
Podoba mi się.
Pozdrawiam :)
rzadko jesteś to pozwolę sobie na limerykowy
komentarz:
-- u Qby w qrniq --
qliły qpry qry u Qby w qrniq
bo ko gut qrwi szon mioł wru cić z od wyq
a jak jus po wru cił
to wszy ćkie wy młu cił
zdu pco ny ło kru tnie za pioł - qq ryq.
:):):)
Dobra i fajna ironia:)pozdrawiam cieplutko:)
Taka koguta Mieszku jest natura,
wychędoży...gdy zjawi się kura.
Miłej słonecznej soboty.
barwniejszy, jak te pisemka
rozważania o przewagach kury nad kogutem
kończą się dość szybko przy tem
na co owe ptactwo przeznaczono
czy to na rosół czy też na pieczyste
Dobra ironia.
pozdrawiam:)
doskonała ironia i klimat
pozdrawiam