Kolory Marzeń
Kolory Marzeń
Biel to czystość wcielona
Uczuciem w Tobie ją widzę
Jest jasnością w bezkształtności
Aniołem z rozpostartymi skrzydłami
Zaś czerń to nocy cierpliwość
Cisza dająca relaksacje
Przechadzki przy poblasku nowiu
Początek wraz z końcem skrępowany
Żółć tonacja jesieni złocistej
Spacery leśną nieograniczonością
Czerwień uczucia wypełnienie
Pocałunek na polanie usłanej kwiatami
Zieleń nadzieja i bezczasowe
wyczekiwanie
To traw morze kołysane powiewem
Gdy wszystkie kolory tęczą się staną
W barw paletę zawstydzone
Patrząc w firmamentu błękit
Wtedy widzę ciebie moje kochanie
Tam Ty płynąca rydwanem odurzenia
Żaglem uniesień targana
Patrząc dalej jesteś niezliczonością
Potęgą naszego współistnienia
Lecz gdy blisko spoglądam
To w sercu i duszy Tyś powabem dosytu.
W myślach jesteś wiecznością
Najsłodszą radością mi dana
Wiec jak cię nie wielbić
Wysławiać nad wszystko kochana
Gdy patrzę w serce nic nie widzę
Wtedy wszystko naszkicowane innością
Przysłoniłaś mi sobą świat
Bolesną lecz jakże piękną miłością.

ANADAN



Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.