KOLORYT
Miłość przychodzi tak niespodziewanie
W ramionach dzisiejszego świata
Każdy drogą swoją lata
Czasem coś połączy drogi dwie
Nawet głupek o tym wie
I gdy drogi tak się złączą
Swoją trase tak poplączą
Jak to spotka wiele osób
Niemożliwy na to sposób
Nawet gdy się los porzuci
On i tak do ciebie wróci
On wskazuje drogę życia
W epizodzie tego bycia
Czasem rodzi się uczucie
Jak smród wielki w naszym bucie:):)
Ono naszą opiekunką
Serca wszystkich jest piastunką
Miłość dla nas jest radością
I powstaje swą pięknością
Wtedy radość w sercach gości
I w dzień zakochany pości
I gdy noc nadejdzie
on żywności sie pozbędzie:)
To jest prawda przez nas znana
Kolorytem tęczy tak ubrana:P
Ale kto miłością nie żyje swe życie zaprzepaszcza
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.