Komórkomania
15-ście lat minęło jak jeden dzień ... :))) ...
Białe skarpetki, skórzana kurtka
Za paskiem czarna
„cegła-komórka”
Już nie przeraża i nie odstrasza
Lecz do rozmowy wdzięcznie zaprasza
Jakże to wszystko się przeinacza...
... zadzwoń do mnie i coś zmień :)
autor
Agness
Dodano: 2007-06-19 19:28:24
Ten wiersz przeczytano 871 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Tak...Masz rację i nie zaśpiewam "Hallo to ja, biegnę
do ciebie światłowodem, mam do przebycia długą drogę"
- chwila moment i już jest piękny wiersz i ...SMS -
chcesz? ;)
Postęp idzie - tylko uczucia wciąż te same..
czy telefon zmieni cokolwiek....bardzo wątpię...
W końcu wyszło nam wszystkim na dobre.
Nie tak dawno jeszcze wisiały w zakładach plakaty:
Ciii wróg nie śpi...
Skóra,fura i komóra:))))))Ewentualnie beret z
antenką:)))Gdzie się podziały te stare,dobre
czasy????Teraz wszystko takie malutkię;)
wszystko się zmienia z każdym dniem, komora - sercowa,
komórka biologiczna, tudzież rolnicza w chałupie, a
teraz maleńka z kamerą i netem w kieszonce na pupie.