Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kosz

Wczorajszy wiersz Belli Jagódki przypomniał mi Jana Brzechwę, autora pierwszego (dość bolesnego) kontaktu z poezją:)

Dostałam kosza raz na scenie,
gdy trwało szkolne przedstawienie.
Z okazji święta każdej matki,
popisywały się w nim dziatki.

W roli jaka mi była dana,
miałam się wdzięczyć do Mariana.
On, jako burak obsadzony,
podobno na gwałt szukał żony.

Zaczęłam się do niego czulić
(jak w scenariuszu dla cebuli),
ze wstydu byłam aż czerwona
- wprost idealna jako żona.

Lecz burak widział to inaczej,
stwierdził - Przy pani wciąż się płacze.
Do dziś pamiętam o Marianie
i tej miłości „Na straganie”.


autor

krzemanka

Dodano: 2019-03-21 10:37:51
Ten wiersz przeczytano 6649 razy
Oddanych głosów: 40
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Szkoła
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (64)

krzepkaDulcynea krzepkaDulcynea

Z perspektywy czasu to miłe wspomnienia ale wtedy dla
tej małej dziewczynki to była trauma. Niezapomniane
chwile. Pozdrawiam serdecznie.

valanthil valanthil

Rola buraka wybrana wzorcowo.

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Świetnie! Krzemanko! :)
Wspaniale się czyta
Z pozdrowieniami
Maryla

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Piękne wspomnienie z dzieciństwa. Ja też lubię
wspominać wszelkie historie szczególnie z młodych
lat. Pozdrawiam serdecznie.

karmarg karmarg

świetnie opisana przygoda z dzieciństwa:-)
pozdrawiam

neplit123 neplit123

z podobaniem pozdrawiam

BordoBlues BordoBlues

nie wiem, czy nie był to również mój pierwszy kontakt
z poezją. mam na myśli książkę "Brzechwa dzieciom".
:):)

Zosiak Zosiak

:)) Paniętam ten wiersz.
Miłego dnia.

krzemanka krzemanka

Dziękuję nowym gościom za komentarze, miłe słowa pod
moim adresem i uśmiechy.
e.jot: Cieszy mnie Twoje rozbawienie:)
Dzisiaj także się z tego śmieję, ale
wtedy przeżywałam horror, gdy śmiali się rodzice ( z
moimi włącznie).
Pozdrawiam wszystkich:)

anna anna

często czytam tę bajeczkę wnusiom.

Chicago Chicago

Rymowany,bardzo przyjemny i udany.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

:)))))))))))))
Dziękuję za potężną
dawkę śmiechu:-):-)
Miłego dnia, KrzemAniu.

PS Pan Brzechwa też się uśmiecha;)

koplida koplida

Bardzo ładny wiersz. Dobrze się czytało.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »