Kredycik?
Czasami w życiu nie masz farta,
kieszeń pustkami mocno świeci,
bank szybko bada co jest warta
ta twoja bieda i kredycik
podsuwa szybko, zaś na wabia,
,aby zachęcić, niby szczerze,
wór obiecanek chętnie stawia,
nie pokazując swych zamierzeń.
Cóż, obywatel zagubiony
w tysiącu stron regulaminów,
trudnym języku każdej strony,
podpisze wszystko, by nie zginąć.
Lecz biedak zwykle wcale nie wie,
że kłopot właśnie się zaczyna,
bo nie doczytał tych literek,
które umowy tworzą finał.
A tam haczyki, paragrafy,
mnóstwo podchodów, jak w pokerze,
no i w rzeczywistości samej,
bank prawie wszystko mu odbierze.
Ba, nawet powiem jeszcze więcej,
kiedy podliczy wszystkie raty,
to się okaże, że w efekcie
co wziął, to kilka razy spłaci.
Wielu tę biedę ma na karku,
lecz przed pożyczką wciąż się wzbrania,
bo nie obdarza żadnych banków,
własnym kredytem zaufania.
magda*
Komentarze (28)
Cała nasza rzeczywistość.
Znam takich naiwnych, niestety to starsze osoby.
Pozdrawiam :)
to tak z jedzeniem, wszyscy wiedzą,
że jak za dużo kiedyś zjedzą,to
brzuszek da o sobie znać...
lecz wcinają .............
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo mądry wiersz. Pozdrawiam.
Wspaniały pełen mądrości wiersz.Pozdrawiam.
Bardzo prawdziwie i refleksyjnie.Pozdrawiam cieplutko
potrzebny wiersz mądry pozdrawiam
Korekta wiersza w komentarzu z przesunięciem
średniówki, w czwartej strofce pierwszej zwrotki:
ciężki idioto daj się nabrać
na lichwy wredne krzywe szpony
wnet będziesz goły i skończony
szaloną tą abrakadabrą
meble wyniosą ci z chałupy
chwilówka będzie się uśmiechać
i bajdy wszelkie również "brechać"
a ty wyć będziesz z pustym brzuchem.
Jurek
Wiersz - doskonały. zrób coś, żeby przeczytało go jak
najwięcej ludzi, zwłaszcza młodych. Pragmatyczna twarz
poezji - nowy kierunek? Pozdrawiam
Wiersz na czasie. Kto może, ten broni się od pożyczek.
Niektórych sytuacja życiowa zmusza do korzystania z
kredytów. Miłego dnia
Bardzo celnie o polityce banków.
a może "co wziął, to kilka razy spłacił" zamiast
"pożyczkę kilka razy spłaci"? Aby uciec przed
powtórzeniem. Miłego dnia.
szaloną. Literówka.
No i idioto daj się nabrać
na lichwy zakrzywione szpony
wnet będziesz goły i skończony
szalona tą abrakadabrą.
meble wyniosą ci z chałupy
chwilówka będzie się uśmiechać
i bajdy wszelkie również "brechać"
a ty wyć będziesz z pustym brzuchem.
Ostrzegam wszystkich
przed lichwą.
Jurek
Madziu cekawego tematu sie podjelas:)
byly momenty Kiedy sie usmiechnelam ze sposobu jaki
ujelas sytuacje np"pozyczke kilka razy splaci":)) a to
dobre:) jedynie ta"pozyczka" blisko siebie na koncu,
jakze z tego wybrnac? Moze przed obciazeniem wciaz sie
wzbrania? / naprawd dobra narracja (moim zdaniem)
widac placi sie za wszystko,nawet za otrzymana
Pomoc...