Krople szczęścia
Pragnę po szczęście sięgać garściami.
Życie dozuje je nam kroplami.
Wykazuję wielkie zniecierpliwienie.
Czekam, by po małym przyszło
na stałe duże i wspaniałe.
Cieszę się tym, co mam.
Wierzę, że z drobnych radości
duże naskładam.
Nie narzekam, bo jeszcze
się odwróci, bo smutku
i gderania nie znosi.
Znajdzie miejsce, gdzie ludzie
się szanują, bliskość i miłość
okazują.
Nie znosi smutku i złości.
Lgnie do ludzi pełnych optymizmu
i radości.
Staram się witać dzień
uśmiechem i pogodą ducha.
Mam nadzieję, że szczęście
na dłużej zatrzymać się uda.
Komentarze (11)
Piękny, poetycki wiersz.
I ciepły.
bardzo liryczny wiersz z cudownym tytułem
Kto inny moze nam dac slonce jak nie Ty, dziękuję i
pozdrawiam;)
Witaj Krystyno.:)
Jeśli mogę, podpisuję się pod słowami, Halszki M.
Serdecznie pozdrawiam.:)
Optymizmem, życzliwością i mądrością wypełnione są
Twoje wiersze Krysiu. Tak po kropelce wlewsz w
czytelnika naukę właściwego podejścia życia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Z tych kropelek niech powstanie rzeka szczęścia...
Piękny, optymistyczny wiersz.
Dziękuję za dużą dawkę optymizmu.
Pozdrawiam bardzo cieplutko
przecudne są te Twoje "Krople Szczęścia" -i życzę Ci
żeby to szczęście nigdy Ciebie nie opuszczało
A bardziej satysfakcjonują małe szczęścia i radości
..pozdrawiam ciepło .
No tak, bo to niby tylko kropelki, ale w sprzyjających
okolicznościach mogą stworzyć ocean :) Niech tak się
stanie :)
Z podobaniem. Pozdrawiam ciepło, Krysiu :)
Mogę się podpisać pod tymi przemyśleniami. Jest nas
więcej.
Tak...małe szczęścia codzienności składają się na
jedno duże...Oby zostało na dłużej :) Pozdrawiam
Krysteczku :)