Krowy się pasą

NIE! Tu nie ma wiersza, a co dopiero poezji.
Kochana, zakpiłaś sobie. Czy to sprawdzian dla
Czytelnika?

czasami trzeba poszukać odmiennego miejsca by nabrać
sił :)

oglądam je codziennie:)i nie uważam żeby były
prozaiczne:)..pozdrowionka

Zapach krów, miny przeciwczołgowe, jakie za sobą
zostwawiają, roje much- trochę psują tę sielankę. A co
do elektroniki- no niektórym ludziom to układy scalone
zamiast mózgów porosły- stopień uzależnienia od
komórko-aparato-komputerów jest straszny, zwłaszcza u
młodzieży!

Też mi nowina :)..wiejska dziewczyna :)..A może gęsi
popasiesz..kaczki :)..bo krowy jednak czasem ogrodzone
elektryką :).. M.

cisza i przyroda...harmonia...i zaskakująca ale
niestety wkraczająca w nasze zycie
elektronika....ciekawa forma....pozdrawiam

Myślę, że takiego wyciszenia potrzebuje każdy z nas.
Nigdy nie za wiele obcowania z przyrodą. Pozdrawiam:)

Dziś moda na wiersze o ciszy :) A mnie ujęło, że
potrafisz się zachwycić czymś tak prozaicznym jak te
pasące się krowy.

ludziom potrzebna przyroda, bo od nadmiaru techniki
zazwyczaj boli głowa...

witaj, balsam na skołataną duszę.
brawa dla tych, co jeszcze postrzegają takie
pejzaże. pozdrawiam.

Taki widok z pewnością uspokaja, pozdrawiam.

Super czyta się wiersz, gdy dusza podobnie odczuwa.
pozdrawiam serdecznie

no to mnie rozłożyłaś na łopatki, aż oniemiałem z
zachwytu wyobrażając sobie te pola, te łąki , krowy i
gąski i mleko rozlane na koszulce pite z dzbana. Masz
racje, tego nie widać na co dzien bo komputer
zasłania.

Ech te krowy, wspomnienia młodości.

mmmmmmmm :) aż chce się zostać na takiej łące na
zawsze :) Pozdrowionka