Kryształowa
Film już nie kolorowy
jak wyblakły uśmiech
gdzieś za drzwiami wspomnień
w opadłej mgle
tapla się grzech
nie szuka konfesjonału
ni rozgrzeszenia
oddech powolny
co drugie bicie serca
miarowo wylicza dni
bliżej ciągle ukojenia
bliżej celu
po krwawych śladach
bosych stóp
w mrok nocy
w otchłań duszy
do pokuty
nieba szczęścia
piekła najbliżej
Jedna ona
kryształowa
za rękę w ciemną noc
poprowadzi
ukoi
Cisza - dali jej na imię
autor
Szczensciarz
Dodano: 2008-01-20 12:23:01
Ten wiersz przeczytano 704 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Cisza, wdzieczne imie, wdzieczny wiersz...