Krzyczę
plączę się między wami
jak porzucona zabawka
przestawiana z kąta w kąt
odkładana na później
krzyczę
złym zachowaniem
ogoloną głową
ucieczką z domu
milczeniem
wypalam ból
papierosem
na skórze
balon złości
przekłuwam żyletką
do krwi
krzyczę
nie słuchacie
To jest głos dzieci.
autor
Ewa1
Dodano: 2012-06-27 06:59:00
Ten wiersz przeczytano 661 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Witaj / ciężko nie usłyszeć taki krzyk który świdruje
w głowie i z pewnością słyszą ci co powinni, ale czy
chcą usłyszeć? Pozdrawiam
My, tu czytający i piszący bardzo dobrze Cię
rozumiemy, ale czy czytrają Ci do których jest
adresowany? Dobry wiersz.
twój krzyk jest niesamowity - czytając poczułem ciarki
zawsze się podpiszę pod takim przesłaniem; pozdrawiam
Mocny wiersz i (niestety ) obraz życia...
Mocny wiersz i (niestety ) obraz życia...
bardzo dobry wiersz dramatem jest to że człowiek
krzyczy i tego nikt nie slyszy
pozdrowienia:)
By można kwiatem, nie chwastem zakwitać,
potrzebne wsparcie w poznawaniu życia!
Pozdrawiam!
bardzo dramatyczny wiersz o bólu dorastania...
Msz to dobry wiersz. Ten krzyk, wołanie o miłość,
dociera do adresatów często za późno. Pozdrawiam.