Księżycowy Kamyk
Księżyc kryształowa kula
pełen tajemnic jak studnia głęboka
gdzie skarby leżą nieodkryte
nieodgadnione tajemnice bezludnej wyspy
Pod płaszczem nieba lazurowej wody
blaskiem czystym Anielskiej duszy
rozjaśnia głęboko na dnie uczuć wielkich
kamień mały, ale szlachetny
zagubiony w czasie ulotnych dni
On przez pryzmat spogląda w dal
w oceanie wzburzonych myśli wiosennych
nocą liści malowanych
zwiewnym tańcu opadających dostojnie
na błękicie tkanym kroplami deszczu
Księżyca kamykiem pragnie być
jak róża dla Księcia; miłością
uczuciem gorącym Anielską duszę napełnić
Sam taki mały
w głębinach marzeń spoczywa delikatnie;
Księżyc w objęciach chmur kołysany
czy dojrzy szlachetny kamień;
Twe oczy jak ten Księżyc; reszta
Anielska
słów tak pięknych język ludzki nie zna
by uczucia me wyrazić;
Pozwól więc proszę
niech kamykiem z wiersza Twym oddanym
zostanę
Komentarze (1)
Bardzo piękny, taki malowniczy, kiedy go czytałam
zatopiłam się w ten księżyc, wiersz przepiękny nie
wiem jakimi słowami powinnam wyrazić jeszcze. Duży
plus