Kultura
Witając nieznajomych „Dzień dobry” na
ulicy
Uznają za kretyna lub akwizytora
Lecz jeśli „kurwa” ktoś rzuci
To „nowy” czas kultury
Zapomnieć o proszę, przepraszam,
dziękuję?
Nie, lecz archaizm passe, dziś liczy się
„charakter”
„Mam w bibliotece wiele ksiąg o
wychowaniu”
Smoking, białe kruki. Wszystkim
pokazywałem
Jestem lepszy, niż cham ze wsi, żul z
bruku
Moje „kurwa” na salonach to jak koniak przy
winie
Tanim, bo straciło wartość, wraz z upływem
czasu
Mam klasę, pełen luz, uśmiechy w koło
Mam klasę, bo sam w to uwierzyłem
Swego czasu antypatia wobec ludzi ze wsi
Że to chamy, prostaki, kłos w dowodzie,
słoma w butach
Miejmy takich za prostotę, z których pracy
chleb jemy
Z godnością wobec ziemi, szacunkiem wobec
ludzi
Od tych, którzy choćby milion kursów
zaliczyli
Protokołów zachowania, zawsze będą kopią
Nieudolną człowieka odzianego choćby
ładnie
Nadrabiany prostak, prostakiem
pozostanie
Wychowanie, jakiekolwiek z domu wynosimy
Brak autorytetów?, naturalność wystarczy
Książki nie wystarczą, bo będziemy tylko
lalką
Błaznem, udającym kogoś innego
Komentarze (5)
Smutna rzeczywistość, przykre, to że kultura osobista
i zasady dobrego wychowania, savoir vivre to wszystko
ostatnimi czasy tak bardzo zubożało...
Pozdrawiam ciepło :)
Oj zmieniło się nie do poznania.Za moich młodych lat
używano na powitanie i pożegnanie słów religijnych.Mój
ojciec jak orał i na 12 godzinę biły dzwony na Anioł
Pański to zatrzymał konia i klękał na ziemi i modlił
się. Ja klęczałam przy nim. wiele przykładów.
Pozdrawiam.
No niestety tak to jest jak piszesz w wierszu.
Przykre, ale ubożejemy kulturowo. Pozdrawiam
Smutne, ale to prawda, albo np. odpier...ktoś odpowie,
a już słowo na k jest powszechne, co do słowa
przepraszam, owszem jeśli czuję się winny/na, msz
jeśli ktoś nas prowokuje do pewnych czynów i sam
daleki jest od bycia aniołem, nie powinniśmy
przepraszać za bycie sprowokowanym, ale ogólnie
oczywiście to słowo powinno byc używane, co do ludzi
ze wsi, nigdy z nich nie kpiłam, mój śp Ojciec też się
z niej wywodził i znał wartość ciężkiej pracy, mnie
było łatwiej, bo wieś znałam tylko z wakacji u wujka,
brata mojego Taty, niestety wyśmiewanie się z ludzi,
to też rzecz powszechna, tak jak i szydzenie z nich, a
jak człowiek próbuje się przeciwstawić, to cię
zadziobią.
Pozdrawiam, życząc miłego wieczoru.
Dokładnie tak to teraz wygląda.
Miłego wieczoru:)