kwiaty wiśni
kwiaty wiśni rozkwitły o poranku
patrzyła z takim spokojem
choć była jeszcze dzieckiem
biegała po łąkach
przewracając kolejne strony
czuła chłód wody z jeziora
pocałunek na wargach
nie pamięta białej pościeli
i wózka była zbyt młoda
tylko zapach wiśni z wazonu
koło żelaznego łóżka
'to nie najgorsza dola rozhuśtywacz brzóz'
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.