Latawce
Wiersz napisałam do obrazu, który można obejrzeć u mnie: https://jovita63.wixsite.com/joviska
Kiedy zawieje nazbyt gwałtownie,
aż całym światem w posadach buja,
rozprasza wszystkie myśli swobodne
i w mroku pęka emocji struna.
Tracąc niezbędny stan równowagi,
lecą do nieba strachem niesione
z nadzieją, że je modlitwa zbawi,
w pokornych skłonach ronią łzy słone.
Lecz gdy ponownie powróci spokój,
poczują twardy grunt pod stopami,
wnet do widzenia powiedzą Bogu,
bo wierzą w Niego tylko czasami.
............෴❤️෴
෴❤️෴
.......෴❤️෴
..............෴❤️෴
...෴❤️෴
..........෴❤️෴
(wiersz dostał wyróżnienie od E-Literaci)
Komentarze (117)
Wiersz dale dużo do myślenia.
Pozdrawiam serdecznie
Miło mi Radku, że zajrzałeś :) Dziękuję i również
pozdrawiam :)
Obraz świetny i wiersz bardzo dobrze się czyta,
pozdrawiam
Dziękuję waffelce oraz Wandzi za przemiłe sercu
komentarze...ślę moc serdeczności w Waszą stronę :)
Gratuluję Urszulko złotej stalówki!
A wiersz jak zwykle wspaniały Obraz i wiersz pięknie
się dopełniają i współgrają.
Pozdrawiam cieplutko :)
Pięknie o ulotności, można to odnieść do wielu rzeczy.
Ostatnie wersy dają do myślenia. Świetnie się czyta,
tak lekko i płynnie - można by wręcz zaśpiewać ;)
Bardzo podoba mi się klimat wiersza, jest taki ciepły
i miły w odbiorze :) A kwiaty na blogu - przecudne!
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję harry. Ja również pozdrawiam ciepło Cię :)))
Aha, gratulacje JoViSkO. Bym zapomniał dodać.
Ano, jak trwoga to wiadomo gdzie... Ale wystarczyłoby
zapytać kilka przypadkowych osób, co dla nich znaczy
taki dzień, Niedziela. Dla jednego dzień święty gdzie
się nie pracuje, dla innego dzień wolny - wolny od
wszystkiego (kościoła), dla innego dzień jak co dzień.
Do Boga, kiedy trwoga. Płytko. Pozdrawiam ciepło Cię.
Dzięki Beatko :)) Ja z tego ptaszka to się sama do
siebie śmieję, ale teraz pracuję nad dłuższą animacją
taką bardziej profesjonalną, co mi z tego wyjdzie
okaże się być może już pod koniec tygodnia, muszę
jeszcze tylko wykonać 200 rysunków hahahaha....:)))))
Pozdrawiam i ślę moc serdeczności w Twoją stronę
Swietna refleksja i wiersz, moje gratulacje,
Bylam na blogu, podziwialam i przy okazji ptaszka tez
poogladalam:)
Pozdrawiam Uluś z :)
Miło mi Sylwuś :) Dziękuję
Ładne
Dziękuję Agrafko za zajrzenie, to fascynujące, co
napisałaś, bo ja jeszcze nigdy nie malowałam
przbiśniegów :)))) Ale jak zajrzysz do galerii obrazów
- Portfolio, to znajdziesz tam wiele więcej moich
tworów :)) Pozdrawiam z uśmiechem
Zobaczyłam przebiśniegi na Twoim blogu i kilka
szkiców, bardzo ładne.
Gratuluję konsekwencji, a ja zwykle mam odwrotnie,
czuję duży smutek, gdy coś ukończę.
Pozdr,